Sportsmenki nie boją się porodu
Sport wpływa na organizm człowieka wielopoziomowo. Najbardziej oczywistą zmianą jest większa sprawność mięśni, ścięgien czy stawów. Zauważalnie poprawia się również kondycja.
Mniej dostrzegalne, ale potwierdzone naukowo są również takie zalety aktywności sportowej, jak większa wydajność układu krwionośnego czy wyższa odporność organizmu. Każdy, kto regularnie biega, jeździ na rowerze, wykonuje ćwiczenia siłowe albo przynajmniej dużo spaceruje wie też doskonale, jak sport wpływa na samopoczucie. Sportowcy mają mniejszą skłonność do wpadania w depresję, są w stanie szybciej podejmować decyzję i po prostu czerpią z życia więcej radości.
Wiążę się to m.in. z mniejszą ilością stresu.
Wysiłek zmienia gospodarkę hormonalną organizmu i stymuluje wydzielanie „odstresowujących” substancji w mózgu. Jak to wszystko ma się do ciąży? To proste, większość tych zalet możemy bowiem bezpośrednio przełożyć na życie przyszłej mamy. Nawet jeśli przebywasz już w domu i zrezygnowałaś z pracy, z pewnością stresu oraz nerwów w Twoim życiu nie brakuje.
Stresująca jest na pewno myśl o samych porodzie, zmiany hormonalne mogą też powodować wahania nastrojów. Zacznij uprawiać formy sportu dozwolone w ciąży, a zauważysz, jak zmieni się Twoje nastawienie. Położne, jak i młode mamy, które nie stroniły od sportu jednogłośnie potwierdzają, że sport zdecydowanie zmniejszył ich obawy przed porodem.
Co więcej, sam poród przebiega zdecydowanie sprawniej, gdy rodząca jest zdrową, wysportowaną kobietą.